środa, 9 kwietnia 2014

wiosna w pełnym rozkwicie

już za chwileczkę, już za momencik będziemy mogli cieszyć się prawdziwie wiosennymi kwiatami. u mnie ten moment nastał już jakiś czas temu, wszystko za sprawą Diany - wielkiej wielbicielki dzwoneczków. jakiś czas temu trafiły do Diany te kolczyki i niemal natychmiast nowej właścicielce zamarzyła się kolejna wersja dzwoneczków. tym razem miały być po dwie fioletowe sztuki, zawieszone na łańcuszkach. zaproponowałam to, co chodziło mi po głowie już od dawna - dzwoneczki cieniowane, myślę, że wyszło to całkiem efektownie :)
kwiatki wyplotłam z koralików w rozmiarze 11/o, ciemny fiolet to toho sl purple, natomiast jasny fiolet i wersja crystal to preciosa, dzwoneczki mają 15mm wysokości i 18mm szerokości, całkowita długość kolczyków to 7cm.






23 komentarze:

  1. Wyglądają bardzo delikatnie, a cieniowanie dodaje im uroku, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale urocze ! :) Świetnie muszą wyglądać na uszach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne, dziewczęce i pełne uroku :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie śliczne, delikatne te dzwoneczki!!!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. ale słitaśneeeee! podoba mi się ten efekt cieniowania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Osz TY :) Ależ rewelacyjne :) Świetne cieniowanie!
    Pozdrowionka, Aga

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne dzwoneczki. Kolor - jeden z wielu moich ulubionych.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają bardzo delikatnie, prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzwoneczki rewelacyjne, łąką pachną:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Co za cudne delikatności! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super pomysł z tym cieniowaniem! Że ja też wcześniej na to nie wpadłam :D
    Robiłam ostatnio bransoletkę z przywieszką i wczoraj "moja" właścicielka dzwoneczków dostała przesyłkę...
    Chyba się teraz pokuszę o swoje prywatne kolczyki, bo takie cieniowane wyglądają ładniej, niż jednokolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachwycające !!!! i jeszcze ten uroczy cieniowany fiolet.

    OdpowiedzUsuń