od dawna chodziła za mną myśl, by wyszydełkować etui na telefon, miałam już wybrane koraliki, z których powstanie, tylko jakoś zapału brakło... w końcu jednak się zmobilizowałam. wykorzystałam czeskie koraliki preciosa w rozmiarze 2,3mm, popielate z kwadratową srebrzoną dziurką. koraliki te dają nieco metaliczny efekt niesamowicie się przy tym mieniąc, jestem pod ich urokiem od dłuższego czasu, jak tylko pierwsza ich paczuszka trafiła w moje ręce :)
wymiary etui to 7x12cm, pochłonęło ok. 45g koralików. wykonałam je oczywiście ukośnikiem, początkowo na 60k w rzędzie, stopniowo rozszerzając do 76k, by było jak najlepiej dopasowane do zaokrąglonych rogów telefonu. zdjęć będzie dużo, bo nie umiałam oczywiście uchwycić efektu migotania koralików ;)
góra
dół
mroczne wnętrze
w pełnym słońcu
i na koniec zdjęcie absolutnie bez ostrości, które jako jedyne ukazuje prawdziwy efekt mienienia się koralików :D
z mojego etui jestem bardzo nieskromnie zadowolona i napatrzeć się na nie nie mogę, w pełni zaspokaja moje srocze zapędy ;)
Genialne - gratuluję. Niezmiernie mi się podoba :) Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńśliczne! piękne koraliki użyłaś :)
OdpowiedzUsuńTen pokrowiec wygląda bosko! Ja mam nawleczone 50g właśnie tych koralików ale nie mogę się zebrać aby zacząć :D
OdpowiedzUsuńBoskie, bardzo mi się podobają takie etui, zawsze jednak brak mi samozaparcia by taki koralikożerny twór wydziergać;)Twoje jest naprawdę idealnie zrobione, super kolor i te zaokrąglone rogi! Gratuluję też wyróżnienia w KK!
OdpowiedzUsuńAleż to pracowity produkt!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda, straaasznie Ci go zazdroszczę :) btw gratuluję wyróżnienia w kk !!!!
OdpowiedzUsuńSuper etui ! Podziwiam niezmiennie Twoje prace i napatrzeć się nie mogę ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to i tu pogratuluje pięknego etui:)))a zdjecie bez ostrości to faktycznie jedyne, które pokazuje ich blask:)to teraz dokoncz moje jak mozesz:P
OdpowiedzUsuńTakie bym chciała! I jeszcze mój srebrno-biały telefonik by pięknie do niego pasował :)
OdpowiedzUsuńAleż to musiało zeżreć koralików! Ile gram! Efekt jest tego warty, bo my - czytelnicy jesteśmy zachwyceni :D
Rewelacyjny pomysł! Chociaż ja akurat etui na telefon nie używam... ale obok takiego cacuszka nie przeszłabym obojętnie :)
OdpowiedzUsuńI nie ma się co dziwić, że taka zadowolona jest. Wygląda świetnie: Sama się do takiego zbieram, też nawet wybrałam kolory, ale jakoś nie mogę się zebrać;p
OdpowiedzUsuńETUI JEST CUDNE i wyjątkowe. Wspaniały pomysł bo został zrealizowany. Koraliki idealnie również moim zdaniem pasują do takiego damskiego gadżetu.
OdpowiedzUsuńŚliczne! Podziwiam. A ja na razie przeszłam nawlekanie 50g koralików na swoje etui i czekam na natchnienie do pracy, bo na razie nie mogę na ten wąż patrzeć. :((
OdpowiedzUsuńjest przecudowne:-) mega wielki talent-chylę czoła:-)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Gratuluję cierpliwości! :D
OdpowiedzUsuńCudne etui!!! Zazdroszczę , po prostu, bo moje szydełko niestety nie jest moim przyjacielem , bardzo tego żałuję!!! Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńAleż się naplotłaś! Jest imponujące i wygląda świetnie! :) Pozdrawiam, S.
OdpowiedzUsuńAle się namęczyłaś! A efekt piorunujący. Z początku wydawało mi się, że to są cekiny, a nie koraliki :P
OdpowiedzUsuńJakie cudne :) aż nie mogę wyjść z podziwu. pewno strasznie pracochłonne
OdpowiedzUsuńP I Ę K N E !!!
OdpowiedzUsuńłał, ale genialne!
OdpowiedzUsuń