jakiś czas temu wśród koralikarek panował prawdziwy szał na trójkąty. gdy już prawie każda miała na swoim koncie tę figurę geometryczną - przyszła w końcu pora, żebym i ja się skusiła :) skutkiem czego powstały orzeźwiające, arbuzowe sztyfciki
boki kawałeczków arbuza mają 15mm, a koraliki użyte do ich wykonania to toho 15o w kolorach: opaque cherry i jet oraz transparent green emerald i lime
a że dawno nic cieniowanego nie było, to wyplotłam kolejne trójkąciki, w różano-fiołkowych barwach
są nieco mniejsze, boki mają długość 13mm, a kolory koralików użyte do ich wykonania to silver lined purple, lt grape oraz mauve
chyba stworzę jeszcze jakieś trójkąty, przypadły mi do gustu :))
Wyszły tak pięknie, ze ślinka mi cieknie od samego patrzenia!
OdpowiedzUsuńsmaczne :D
OdpowiedzUsuńŚwietne !
OdpowiedzUsuńśliczne te arbuziki :)
OdpowiedzUsuńale świetne arbuzy Ci wyszły, też muszę spróbować zrobić jakieś trójkąty :)
OdpowiedzUsuńJakie urocze maleństwa :)!
OdpowiedzUsuńśliczne! zdecydowanie bardziej mi się podoba zestaw kolorystyczny fioletowo-różowy
OdpowiedzUsuńZdecydowanie różowo-fiołkowe-Są śliczne-gratuluje pomysłu.Pozdrawiam ciepło-z chęcią zawsze podziwiam Twoje prace.Miłego dnia
OdpowiedzUsuńWszyscy robią trójkąty z wzorkiem lub bez, a Ty arbuzy. Pomysł zaskakująco zachwycający. Nie wiem jak Ty cokolwiek widzisz w 15?! Dziubdzinki straszne. Cieniowane trójkąty też fajne ale arbuzy...
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze nigdy arbuzów, są świetne :) Takie kolorowe i wesołe. A cieniowane koraliki są też piękne :D
OdpowiedzUsuńWyszły cudne. I kolory takie intensywne, letnie. Czy ja naprawdę muszę dodawać coś więcej? Są śliczne i tyle.
OdpowiedzUsuńarbuzy są rewelacyjne!! :)
OdpowiedzUsuńarbuzy super! też mam właśnie arbuzy na warsztacie, w trochę innej wersji, ale jednak - chyba sezon sprzyja owocowym kolczykom :D
OdpowiedzUsuńArbuzy są genialne! Miałaś świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńoj! chyba się zakochałam w arbuzikach! są fenomenalne po prostu
OdpowiedzUsuńWitaj, przepiękne kolczyki, naprawdę zazdroszczę (w pozytywnym znaczeniu), że tak ładnie wyszły. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne sztyfciki!!! :D
OdpowiedzUsuńobłędne te arbuziki :) ja się jeszcze nie brałam za trójkąty, przymierzam się do nich od dłuższego czasu i na tych przymiarkach się kończy, ale patrząc na Twoje chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt!
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzięcia udziału w moim candy: http://pinku-art.blogspot.com/2013/06/candy-candy-candy.html
Pozdrawiam,Ola ;)
Świetne są obie pary!
OdpowiedzUsuńArbuzowe - słodkie, a różowo fioletowe - no cóż, to moje kolory.
Fantastyczne te arbuzy! :) bardzo podoba mi się pomysł i wykonanie :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na candy na naszym blogu :)
Prześliczne, misterne, słodkie kolory, smaczne, bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńWyśmienite arbuzy! Genialny pomysł, naprawdę! Druga para również zachwycająca. Ale mimo wszystko przyćmiona przez owocową doskonałość :)
OdpowiedzUsuńŚliczne. arbuzy to mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńUrocze trójkąciki, a arbuzy - mega! :) Czekam z niecierpliwością na kolejne :) Pozdrawiam, S.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym arbuzem:) Obie pary świetnie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńArbuziki są po prostu boskie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Tak jak większość moich poprzedniczek - uważam że arbuzy sa fenomenalne !
OdpowiedzUsuńQué monada!!! me encantan los de sandía!!
OdpowiedzUsuńArbuziki są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńniczym się nie wyróżnię, ale arbuzy są super,to jest mój ulubiony owoc,masz ogromny talent :)
OdpowiedzUsuń