wbrew pozorom, wbrew małej ostatnio ilości nowych postów - koralikowanie u mnie wre. na tapecie mam w ostatnim czasie dwie wymianki, pierwsza z Olą, która robi dla mnie przepiękną chustę na drutach. druga natomiast z dziewczynami z wątku dopingującego na wizażu i tu póki co żadnych szczegółów zdradzać nie mogę (choć wszystko mam już skończone), bo dziewczyny z wizażu potajemnie zaglądają na mój blog :P (pozdrawiam kochane :D)
ale ja nie o tym, chciałam przyjść się pochwalić, bo jest czym (a raczej KIM) ;) tak się składa, że na początku miesiąca miałam swoje kolejne 18 urodziny ;) a jak wiadomo - każda okazja jest dobra, by samej sobie zrobić prezent :D obdarowałam się więc ponad półkilogramową paczką koralików. jakiś czas później dotarła do mnie kolejna paczka, która, jak się okazało, była dziełem mojego Ukochanego, z którym się nie widziałam w dniu moich urodzin
natomiast dzisiaj spotkała mnie kolejna niespodzianka. koleżanka, z którą robię już kolejne studium, a z którą nie widziałam się od miesiąca, także obdarowała mnie koralikami :D kolory się dublują, bo biedna Ania zagubiła się na stronie sklepu. według Niej za dużo tam było tego wszystkiego, możecie to pojąć - za dużo koralików? :D
dostałam też coś słodkiego :D
możecie sobie wyobrazić z jakim uśmiechem od ucha do ucha siedziałam dziś w szkole, mimo smętnej pogody :D naprawdę cudownie mieć koło siebie osoby, które wspierają mnie w moim koralikowym uzależnieniu :D jeszcze raz bardzo Wam dziękuję Kochani :*
a w związku z tym, że blogger ograniczył ilość obserwowanych blogów do 300 (co i mnie ostatnio dotknęło), co więcej - doszły mnie tu i ówdzie słuchy, że nawet ma zniknąć gadżet z obserwatorami O_o (słyszałyście coś o tym?), to od kilku dni macie możliwość obserwacji mojego bloga poprzez bloglovin (przycisk pod obserwatorami). jeśli jeszcze nie znacie - to poznajcie! świetna alternatywa, umożliwia obserwowanie blogów bez żadnych limitów ;) trzeba być przygotowanym na kolejne genialne inaczej pomysły twórców bloggera :P
najfajniejsze prezenty:)
OdpowiedzUsuńSuper prezenty dostałaś!!! :) Chusta "się" kończy! Będzie gotowa najdalej za kilka dni ;)
OdpowiedzUsuńo, to świetnie! to ja muszę ruchy zagęścić, bo trochę mi jeszcze brakuje ;)
UsuńNo i takie prezenty najlepsze :)Koralików nigdy dość chyba że już nie ma gdzie ich chować :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej ilości koralików, ja sama dzisiaj kupiłam kilka rodzajów w ilości znikomej, żeby nie przepłacić i się zorientować na ile mi starczy odwagi do robienia koralikowych błyskotek :)
OdpowiedzUsuńOd przybytku głowa nie boli - jak mówiła moja Babcia! Ciesz się kochana, twórz bez ograniczeń a ja życzenia słoneczne i najlepsze z okazji urodzin Ci ślę! wszystkiego najlepszego!♥
OdpowiedzUsuńdominika
Ale prezentów, no cóż koralików nigdy za wiele:) A z tym bloggerem to naprawdę szkoda słów, mnie co jakiś czas informuje, że nic nie obserwuję! Chyba faktycznie włączę bloglovin.
OdpowiedzUsuńAz mi się oczy zaświeciły....:)JA dostaję ubrania na rożne okazje, bo przeciez zamiast ubran to koraliki kupuje, a potem narzekam , że nie ma się w co ubrać:P ( i tak wole koraliki, chocbym miala je przykleic do siebie zamiast ubrania ;P)Zazdroszczę:)))
OdpowiedzUsuńale świetny lizak :P
OdpowiedzUsuńTakie prezenty są najlepsze :D Ja sama w zeszłym roku dostałam taką paczuszkę od mojej siostry po prostu zamówili i akurat w dzień urodzin przyszła listonoszka :D
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - wszystkiego najlepszego :) . Po drugie- jak ja Ci zazdroszczę takich osób ... A po trzecie- za dużo koralików?! - masz rację- nie ma możliwości.
OdpowiedzUsuńile blyskotek z tego wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńoooojeeee ależ ja Ci zazdroszczę, faktycznie koralików nigdy dość i nie rozumiem jak można stwierdzić że kiedykolwiek byłoby ich za dużo ;p i właśnie też włączyłam bloglovin, to całkiem świetna sprawa
OdpowiedzUsuńTeż się nadziałam na '300 obserwatorów'. Przykra sprawa. Ale te preznety... o matko! Też tak chcę! To by było cuudowne. Niech się tylko znajdzie ktoś, kto mojemy chłopakowi taki pomysł pod nos podsunie.
OdpowiedzUsuńps. nie ma czegoś takiego jak za dużo koralików. Trudno nawet te dwa słowa ustawić w jednym zdaniu.
Jakie to miłe, że ci co nas kochają pokazują to kupując nam takie prezenty!
OdpowiedzUsuńBloglovin odkryłam już dawniej - pasuje mi. Nie mogę uwierzyć że zostaną obserwatorzy usunięci to byłby bardzo zły PR
Jeej, jakie świetne prezenty! :D Ja zawsze żałuję, że rodzina jest głucha na moje wcale-nie-subtelne aluzje i nie dostaję koralików. Swoją 18 też miło wspominam, razem z prezentami (chociaż "dyplom" z nagimi panami był raczej nie w moim stylu, a i to się w paczce znalazło xD )
OdpowiedzUsuńLiczę, że pokażesz gwiazdkowe dzieło, bom ciekawa niezmiernie! :)
Tylko pozazdrościć tak świetnych prezentów:) Teraz nam, komentującym pozostaje czekać, aż zasypiasz nas tu swoimi tworami-cudami:)
OdpowiedzUsuńPs. Trudno było mi przerzucić się na bloglovin, bo naprawdę lubiłam czytnik, ale myślę, że już się przyzwyczaiłam i szczerze polecam:)
Sto lat!
OdpowiedzUsuńPrezent sobie cudny sprawiłaś!
Sama ostatnio mam pociąg do tych koralików. Uczę się... :-)
Co do Blogera, ograniczenie do 300 jest od dawna, a zniknąć ma nie obserwowanie, tylko czytnik Google Reader. Napisałam o tym ostatnio tutaj. :-)