coś blogger broi, wcięło mi posta :/ więc jeszcze raz...
pamiętacie kolczykowe oliwki z tego postu? naszło mnie ostatnio na beaded beadsy i powstały kolejne kolczyki w tej formie
pamiętacie kolczykowe oliwki z tego postu? naszło mnie ostatnio na beaded beadsy i powstały kolejne kolczyki w tej formie
z toho 11/0 tr. rainbow amethyst
oliwka jest dość spora, ma wielkość 24x18mm
kolczyki wykończyłam kryształkami fp 4mm, w delikatnym fioletowym odcieniu
jak dla mnie tęcza i fiolet to połączenie idealne ;) i ta para zostaje ze mną
następnie wymodziłam oliwki z 11/0 metallic cosmos
oliwka wielkości 20x15mm
wykończone moimi ulubionymi nakładkami :)
całkowita długość 4,5cm
i podobne, ale jednak inne
z czeskich, hematytowych koralików wielkości 2,1mm
wymiary oliwki 21x15mm
wykończone czarno-srebrnymi kryształkami fp 4mm
całkowita długość kolczyków 5,5cm
hmmm... to chyba nie ostatnie oliwki, które wyszły spod moich palców :)
Piękne... <3 Te pierwsze to raczej przypominają winogronko :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te oliwki:)
OdpowiedzUsuńSłodkie te oliweczki. Też się kiedyś nauczę :P
OdpowiedzUsuńPrześliczne :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne oliwki !!!
OdpowiedzUsuńjakaż mozolne musi być tworzenie takich oliweczek. Ale efekt rewelacyjny !!
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńhttp://haft-szydelko-druty.blogspot.com/2012/11/wyroznienie.html#comment-form
Nie no jak zawsze padłam na kolana i znowu będę się przez tydzień podnosić (nie przez starość :)
OdpowiedzUsuńOj, ale mnie kusisz, bym w końcu nauczyła się oplatać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo piękne! Muszę sobie znalaźć tutorial jak zrobić takie cudo :)
OdpowiedzUsuńefektowne :)
OdpowiedzUsuńno i kurcze znowu kusisz! pewnie znowu sprobuje oplesc jakas kulke i nic z tego nie wyjdzie :/
OdpowiedzUsuńzazdroszcze tych oliwek :)
Jesteś prawdziwą Mistrzynią - Twoje oliwki są kapitalne ! pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńcudne Olivki zapraszam po wyroznienie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa skąd można wziąć kuleczki-oliwki, które siedzą wewnątrz plecionki?
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te kolczyki, pierwszy raz coś takiego widzę ;)
OdpowiedzUsuń