kolejne z kolczyków błyszczących, eleganckich, z kryształkami :)
bohaterzy dzisiejszego posta powstali według tego samego wzoru, co te kolczyki, tym razem jednak wprowadziłam małe modyfikacje i kolczyki wyszły drobniejsze i szczuplejsze ;)
do ich wykonania użyłam kryształków fp 6mm w kolorze hematytu, czeskich koralików wielkości 2,1 i 3,1mm w kolorze kobaltu, platynowych 2,1mm oraz japońskich 15/o w kolorach sl grey i cobalt.
wielkość elementu ozdobnego to 22x14mm, a całkowita długość wraz z biglem wynosi 40mm.
mam pomysł na inne wersje kolorystyczne i jeszcze jedną modyfikację, ale trochę może mi to zająć, biorąc pod uwagę, że dorobienie pary pierwszemu kolczykowi zajęło mi dwa miesiące... :P
śliczniutkie!!!! Pozdrawiam i ..zapraszam na moje candy , będą nie tylko koraliki:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki :-))
OdpowiedzUsuńRewelacja! Jak małe "Jajka Faberge" :)
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie! Cudne ;)
OdpowiedzUsuńmisie lubią bogatą biżuterię :] bardzo mi się podoba te niebieskie przebłyski :)
OdpowiedzUsuńno bardzo very prześliczne... :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Kolory pasują idealnie. Super!
OdpowiedzUsuńSą piekne:)
OdpowiedzUsuńJaka delikatna ozdobność! Książęce kolczyki :)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńJa jak mam problem z dorobieniem kolczykowi pary, robię z tego jedynego breloczek. I nie mam problemu :)
Pozdrowionka, Aga
obawiam się, że skończyłoby się na tym, że miałabym same breloczki lub wisiorki :D
Usuńbardzo ładne, chociaż nie noszę kolczyków
OdpowiedzUsuńCudeńka, uwielbiam te Twoje kolczyki!
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne te bogate kolczyki:)
OdpowiedzUsuńBaaaaaaaardzo ciekawe i takie oryginalne.
OdpowiedzUsuńTe i poprzednie bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuń